Jak wpływa na dzieci system oceniania?

Jako dorośli oraz oczywiście bardzo doświadczeni ludzie doskonale wiemy, że oceny, jakie nam stawiano  w szkole, również w szkole podstawowej, nijak nie miały się tak  naprawdę do naszych umiejętności ani faktycznej wiedzy, czasem – trzeba to przyznać – zależało to jedynie od naszego dnia, łutu szczęścia albo sympatii nauczyciela czy jakiś innych, wyjątkowych sytuacji i okoliczności. Z pewnością nikt z nas dzisiaj nie pamięta ani nie przykłada wago do tego, jaką ocenę otrzymał z dyktanda, z testu kończącego podstawówkę czy z testu z matematyki lub z przyrody. Trzeba jednak, mając dzieci w wieku szkolnym, pamiętać, jak bardzo mogą one zwracać uwagę właśnie na oceny. Trzeba więc również umiejętnie do nich podchodzić i wiedzieć, co zrobić, żeby ich nie zranić ani nie przygnębić jeszcze bardziej.

Profesjonalna jednostka certyfikująca Global Quality – oferujmy usługi z zakresu audytów i certyfikatów BRC.

Stopnie to kwestia emocjonalna?

Dla nas może wydaje się to perspektywy czasu nieco irracjonalne, ponieważ ocena w naszym odczuciu nie jest niczym ogromnie ważnym, czym należałoby się przejmować. Dla dziecka jednak szkoła w danej chwili bywa całym światem, a od otrzymywanych ocen często zależy nie tylko ich samopoczucie, ale ustalenie swojej pozycji w świecie oraz w swoim środowisku. Może właśnie dlatego oceny szkolne uważane są za obszar mocno emocjonalny dla naszych dzieci. Jeśli w szkole otrzyma słabą jedyne często może być to dla niego jednoznacznym sygnałem, że jest zupełnie i niereformowalnie beznadziejny na każdym polu swojego niedługiego życia. Właśnie też  z tego względu często toczą się dyskusje – ważne dyskusje – na temat słuszności stawiania ocen oraz na temat ich samych w ogóle, ponieważ efekt otrzymywania przez dzieci niskich stopni najczęściej jest taki sam – dziecko nie czuje się odpowiednio zmotywowane do jej poprawienia oraz do poszerzenia wiedzy w danym zakresie. Wygląda to jakby chciało odciąć się błyskawicznie od swojego problemu.

Dlaczego więc dzieci poprawiają oceny?

Jeśli wydaje nam się, że robią to wyłącznie dla siebie oraz dla możliwości podejścia do problemu raz jeszcze, pokonania go, osiągnięcia tym samym satysfakcji oraz poszerzenia swojej wiedzy, jesteśmy w bardzo, ale to w bardzo dużym błędzie. Najczęściej jedynym powodem, dla którego dzieci to robią, są konsekwencje, jakim mogą ulec, a więc funkcjonujący i działający zawsze zadziwiająco sprawnie system nagród i kar. Jeśli dziecko wie, co je czeka w przypadku otrzymywania niskich stopni, stara się im bezrefleksyjnie zapobiegać, tym samym nie wynosi dosłownie nic z nauki, jaką pobiera. Pojawia się więc metoda znana głównie studentom – „ZZZ” – czyi „zakuć, zaliczyć, zapomnieć”. Co najważniejsze, taka tendencja może wejść dziecku w krew na długo.

Jak można pomóc dziecku?

W każdej relacji zawsze najważniejsza jest komunikacja i tego jednego faktu należy zawsze trzymać się najbardziej kurczowo. Nie można wydawać sądów jako rodzic, nie poznawszy wcześniej racji oraz zdania swojego dziecka – trzeba rozmawiać, tłumaczyć, ale przede wszystkim słuchać. To jedyny klucz do sukcesu, dopóki system ocen nie legnie zmianom.